Od kilku tygodni pracujemy w pocie czoła, by w końcu powstał pierwszy w tym roku numer szkolnego czasopisma Kajecik. Nasza redakcja to grono przemiłych, twórczych, czasami też rozgadanych młodych ludzi, których warto poznać. Na zajęciach bywa różnie, każdy może mieć lepszy lub gorszy dzień, ale artykuły piszemy i będziemy publikować. Poznajcie więc:
Milena, co wszystko zmienia
Wiktoria nasza – taniec to jest jej pasja
Liliana Lilą zwana
Marysia, która napisała 3 teksty dzisiaj
Bianka rozgadana od rana
Ivo, któremu się wszyscy dziwią
Karol spokojny
Oraz
Piotrek (a raczej Tadek niejadek).
Redaktorzy spotykają się co tydzień. Towarzyszą nam uśmiechy i czasami zmęczenie (w końcu to czas obiadu a nie pracy umysłowej). Sprzęt, na którym pracujemy to kartka, długopis, smartfon z możliwością nagrywania naszych cudownych wywiadów, a także wspaniałe laptopy, które kryją jeszcze wiele tajemnic i programów niezdobytych. W czasie warsztatów dużo piszemy i dużo rozmawiamy. Każdy redaktor wypełnił kwestionariusz osobowy, by przedstawić się Czytelnikom i fanom :).
Redakcja dopisała kilka komentarzy, więc czytajcie uważnie! Życzymy miłej lektury!
MILENA
Moją pasją jest jazda konna, bardzo lubię rysować i uwielbiam czytać książki. W młodości (oj, Mileno, taka wiekowa nie jesteś!) uwielbiałam połączenie tych zainteresowań, gdy książka służyła jako papier. Książka, którą czytałam niedawno, czyli Niebo istnieje… naprawdę! poruszyła mnie i na pewno pozostanie na długo w mojej pamięci. Uczy ona, że wystarczy zaufać Bogu, a wszystko może się zdarzyć. Jest w tej książce takie porównanie, że życie jest jak boks, straszne sytuacje przychodzą jak nokaut, kiedy się ich nie spodziewamy. Bohaterowie, tak jak ja cenią w ludziach szczerość, oddanie i chęć pomocy.
Mam zabawną i miłą klasę, lecz czasem na lekcji, gdy każdy chce coś ciekawego dodać, robi się za głośno. Na przerwach klasa jest wspaniała, każdy ma wiele ciekawych pomysłów na rozmowę i wspólne spędzenie czasu, więc nigdy się nie nudzimy. Moim małym marzeniem jest zrozumienie koni i nauczenie się wspaniałej jazdy konnej.
W życiu ważne jest… życie! Trzeba cieszyć się chwilą, trzeba rozwijać swoje pasje i dążyć do spełnienia swoich marzeń! Bo bez pasji nie byłoby życia!!! A marzeń nie wolno odkładać na później.
WIKTORIA
Moją pasją jest taniec i teatr. Uwielbiam rysować i malować, a także uczyć się języków obcych. Moim ulubionymi są niemiecki, fiński i szwedzki. Kocham naturę, chmury i lekki deszcz. Książki są ważnym elementem mojego życia. (Wszechstronnie zainteresowana :))
Na zawsze w pamięci pozostanie mi piosenka Sonyi Scarlet, która wykonała „Figlio della luna” w sposób niezwykle poruszający. Uwielbiałam oryginał, ale w coverze się zakochałam. Film, który również mnie poruszył to „Czarny Łabędź” Arfonsky’ego. Piękny i bardzo realnie oddaje rzeczywistość świata baletu po opadnięciu kurtyny. Godziny morderczych treningów, surowych nauczycieli i wymagającego dyrektora artystycznego, a także niezdrowej rywalizacji i drogi do perfekcji za wszelką cenę.
Wszystkie drogi prowadzą do… spełnienia marzeń. Jednak żeby się spełniły, trzeba włożyć wiele pracy w to, aby utrzymać obraną drogę.
Lubię, nie lubię.. Bardzo trudne. Ja albo coś kocham, albo czegoś nie cierpię, nie ma odcieni szarości. Kocham taniec i szeroko pojętą sztukę oraz języki obce, ale nie wszystkie. Nie lubię lata, ciepłych, słonecznych dni, kiedy wszystko wydaje się zbyt proste.
Cenię w ludziach dążenie do marzeń mimo wszelkich przeszkód. Dlaczego? Ponieważ taka jestem. Doceniam ludzi, którzy dążą do realizacji marzeń, a nie zostawiają ich w swojej głowie.
KAROL
Od 2 lat chodzę do wspaniałej szkoły, jaką jest Gimnazjum Sióstr Zmartwychwstanek w Poznaniu. Najbardziej lubię muzykę, zaraz potem filozofię, a potem filmy. Gdy byłem mały, lubiłem czytać komiksy.
Na zawsze w mojej pamięci pozostanie film pt. „Skazani na Shawshank”, ponieważ fabuła filmu jest genialna, obsada aktorska wyśmienicie dobrana do ról, a strona techniczna filmu nie pozostawia nic do życzenia.
Moja klasa jest wspaniała, koledzy i koleżanki są przyjaźnie nastawieni, pani wychowawczyni jest wyrozumiała. W takiej klasie każdy czuje się, jakby był w innym świecie, ponieważ w innych szkołach, klasy nie są tak bardzo zgrane i jednogłośne.
Lubię ketchup, nie lubię pomidorów. (I kto w autoprezentacji napisałby o keczupie? :))
Cenię w ludziach poczucie humoru i szczerość, ponieważ szczera osoba z poczuciem humoru, potrafi powiedzieć coś w sposób który nikogo nie urazi. W życiu ważny jest spokój.
BIANKA
Wiele osób uważa, że jestem zabawna, utalentowana, mądra, ale i troszkę szalona. Gdy byłam mała, to nigdy nie mogłam ustać w miejscu (i jest tak do dzisiaj). Jeśli ktoś chciał za mną nadążyć, musiał być bardzo szybki i nie chodzi mi o bieganie… Raczej w myśleniu, w kreatywności, słowem we wszystkim.
W mojej pamięci na zawsze pozostanie scena, reflektory, ten tłum, tyle uśmiechniętych twarzy. Scena to mój żywioł, to moja siła, to moje ŻYCIE ! Dla mnie , wszystkie drogi prowadzą na scenę . Kocham teatr i nic tego nie zmieni.
Lubię spędzać czas w gronie prawdziwych przyjaciół. Takich, którzy mnie zrozumieją, będą (może…) zupełnie inni niż ja, ale mnie zrozumieją … i będę się z nimi świetnie bawić . Nie lubię za to ludzi irytujących, takich którzy robią człowiekowi na złość, jeszcze do tego się tak złośliwie śmieją.
Cenię w ludziach, że są otwarci, szczerzy, hojni i przyjaźni . Otwarci , bo łatwiej się z nimi dogadać . Szczerzy , bo nie cierpię, gdy ktoś kłamie w żywe oczy, a często potrafię to u ludzi wyczuć. Hojni , bo (trzeba to przyznać) lubię być obdarowywana. Przyjaźni, bo chyba nie dałoby się dogadać z kimś nieprzyjaźnie nastawionym . Muszę przyznać, że niektórych z tych rzeczy mi brakuje, ale jeśli inni to mają, to już ich lubię .
W życiu, ważna jest przyjaźń, bez niej świat byłby pusty i smutny. Moje życiowe motto wymyśliłam sama - żyj życiem, ciesz się radością i idź w życiu naprzód. I tego się trzymam. I nie puszczę.
PIOTREK
Gdy byłem mały, to bardzo mało jadłem, co zresztą nadal robię. Z opowieści rodziców wiem, że nikt nie mógł mnie namówić do zjedzenia czegokolwiek. Niezależnie od tego, czy miałem jeść szpinak czy też kisiel lub budyń prawie zawsze odmawiałem.
Książką, która najbardziej pozostała w mojej pamięci jest trylogia „Igrzyska Śmierci” Suzan Collins. Uważam ją za szczególną, ponieważ przedstawia losy młodej dziewczyny w naszym wieku i jej walkę z panującym systemem. Powieść ukazuje wolę walki i zawziętość w dążeniu do celu głównej bohaterki, bardzo potrzebną w dzisiejszym świecie. U ludzi cenię uczciwość i szczerość.
Wszystkie drogi prowadzą do … Rzymu, to pierwsze skojarzenie, jakie nasuwa mi się na myśl. Jednak czy tak jest, na pewno? Dla mnie wszystkie drogi prowadzą do uczuć. Cierpienia lub miłości. Szczęścia bądź smutku. Niezależnie, co będziemy robić, zawsze będziemy coś odczuwać. Jest to częścią naszego życia.
Co jest w życiu ważne? Dla mnie najważniejsza w życiu jest miłość i wewnętrzne spełnienie. Należy wykonywać taki zawód, by nie był on dla nas udręką na całe życie.
Jaka jest moja klasa – trudne pytanie. Sądzę, że na pewno zabawna. Nie ma przerwy, na której byłoby nudno. Prawie zawsze się z czegoś śmiejemy. Gdy przychodzę do szkoły mam pewność, że wyjdę z niej uśmiechnięty.
Życiowe motto – nigdy się nie poddawaj!
IVO
W moim życiu zdarzyło się wiele rzeczy mało istotnych i niezbyt wiele rzeczy ważnych. Dlatego opowiem w skrócie: przede wszystkim nazywam się Ivo Sadowski, jestem uczniem klasy 1a Gloszp, mieszkam w Komornikach i jestem świeżo po przeprowadzce. Moim poprzednim domem było Michale koło Grudziądza. Gram na skrzypcach, jestem harcerzem.
Według moich rodziców byłem bardzo grzecznym dzieckiem. Chociaż nie do końca, bo np. w klasie „0” często chciałem się bić z kolegami. W końcu dostałem za swoje i po tygodniu z bandażem na głowie zostałem normalnym chłopakiem.
„Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu” tak mówi przysłowie, ponieważ Rzymianie budowali świetne drogi. Chociaż każda droga prowadzi do innego miejsca, to moim zdaniem trzeba wybrać jedną, taka najważniejszą. Sam jeszcze nie wiem, jaką wybiorę, więc nie napiszę tego.
Moją klasę znam zaledwie od kilku miesięcy i bardzo ją polubiłem. Jednym z minusów jest mała liczba chłopaków (tylko 4), ale jakoś się do tego przyzwyczajam. Napisać to, co lubię jest łatwo, więc podaję w punktach:
Lubię:
-dokładniej to interesuję się informatyką, komputerami, zawsze umiem pomóc, gdy komuś się coś stanie. (To prawda, Ivo potrafi robić na komputerze wiele rzeczy na raz :))
-Gram także w klubie tenisa stołowego, ping pongiem interesuję się od niedawna
-Interesuję się też historią piłki nożnej, znam dobrze historie wielu klubów piłkarskich i aktualności z życia wielu drużyn.
Nie lubię wielu rzeczy, że aż trudno wymieniać, więc nie napiszę niczego.
LILA
Gdy byłam bardzo mała myślałam, że szkoła jest fajna. (A teraz już zmieniłaś zdanie? :))
W mojej szkole jest inaczej niż w innych. Wszystko wydaje się lepsze. Lubię szczerość. Nawet do bólu. Natomiast nie lubię dwulicowych ludzi. Słodkich do bólu, gotowych wbić ci nóż w plecy, gdy tylko się odwrócisz. Cenię w ludziach pozostawanie sobą nawet w najtrudniejszych sytuacjach. W życiu ważne jest dążenie do spełniania swoich marzeń.
Moje życiowe motto: Nie poddawaj się. Może za 50 razem w końcu się uda!
MARYSIA
Interesuję się śpiewem i grą na instrumentach. W wolnych chwilach uczęszczam na spotkania wolontariatu parafialnego „Wojownicy Pana”. Moim marzeniem jest mieć w przyszłości zawód związany z pomaganiem, poświęcaniem się innym.
Chodziłam do Poznańskiej Szkoły Chóralnej, gdzie przez 6 lat śpiewałam w chórze dziewczęcym. Uwielbiam słuchać muzyki i tworzyć akompaniamenty fortepianowe do znanych piosenek rozrywkowych.
W ludziach najbardziej cenię skromność, wiarę i radość z życia.
Uważam, że w życiu najważniejsza jest umiejętność ukazywania swoich uczuć, ale przede wszystkim radosne, pełne wiary i nadziei podejście do życia.
Moje motto życiowe opiera się na słowach Papieża Jana Pawła II: „Dla chrześcijanina sytuacja nigdy nie jest beznadziejna. Chrześcijanin jest człowiekiem nadziei. To nas wyróżnia.”
To my! Może ktoś do nas dołączy? Drzwi otwarte, prowadzący zajęcia mili :), w głowach mnóstwo pomysłów. Czasami tylko brakuje nam czasu, by to wszystko przelać na papier i opublikować kolejny numer Kajecika.
Redakcja
Copyright © Filip Niedziela
KAJECIK - LISTA WYDAŃ