Felix, Net i Nika oraz Gang Niewidzialnych Ludzi to pierwsza część długiej serii książek, która opowiada o przygodach trzech przyjaciół: Felixa, Neta i Niki. Ich fascynujące i wciągające przeżycia sprawiają, że ta książka – według mnie – jest najlepszą książką na świecie.
Książka ta została napisana przez Rafała Kosika, jest to też lektura szkolna. Bardzo szybko się ją czyta ze względu na sposób, w który autor ją zapisał: nie używał jakichś niezrozumiałych słów, jak na przykład Mickiewicz lub Słowacki.
Cała ta opowieść bardzo pobudza wyobraźnię, ponieważ dużo jest w niej zagadek, które nie sposób rozwikłać. W tym dziele Rafał Kosik zmieszał w wyjątkowy sposób realia świata codziennego z elementami science fiction, tak że lektura czasami jest przerażająca, a czasami bardzo, ale to bardzo zabawna i żartobliwa (kiedy ją czytałem, to dosłownie płakałem ze śmiechu).
Z doświadczenia czytelnika, który przeczytał już setki różnych książek, mogę stwierdzić, że Felix, Net i Nika oraz Gang Niewidzialnych Ludzi jest zdecydowanie najlepszą z nich.

Karol, kl. VII

Książka Rafała Kosika opowiada o przygodach trzech gimnazjalistów. Podczas ostatnich tygodni szkoły zjeżdżają goście z zagranicy. Wszystko skończyłoby się dobrze, gdyby nie złośliwość Eftepa. Felix i Nika wyjeżdżają na wycieczkę szkolną, a Net zostaje w domu, by zakończyć sprawy z Eftepem. Gdy klasa dociera na miejsce, okazuje się, że wycieczka do nowoczesnego pensjonatu Cyborek zmienia w horror, a spraw do wyjaśnienia jest coraz więcej… Dlaczego całej klasie zabrano telefony pod byle jakim pretekstem, a innych sprzętów elektronicznych nie? Kim jest uprowadzona gimnazjalistka? Dlaczego Zosi nie ma na wycieczce? Czym są dziwne stwory, które w nocy nawiedzają obóz? Opowieść o przygodach trójki przyjaciół zainteresuje każda osobę. Szybka akcja, dobry humor i złożone charaktery bohaterów z pewnością rozśmieszą i zafascynują każdego czytelnika.

 Sancja, kl. VII

Po tę konkretną książkę sięgnąłem ze względu na to, że kiedyś byłem fanem innych powieści wchodzących w skład serii, a zatem z czystej ciekawości zacząłem czytać i tę część o tych wspaniałych detektywach.
Książkę dobrze się czyta ze względu na duże litery i wiele ilustracji. Tym razem dzielni detektywi zmierzą się z zaginięciem kota i szantażem.
Uważam, że książkę – mimo tego, że skierowana jest do młodszych dzieci – warto przeczytać. W tej części główni bohaterowie ratują przyszłoroczną kolekcję mody oraz kota należącego do światowej sławy projektanta mody, który był zapłakany po przyjeździe do Valleby. Szantażystą okazał się ktoś bliski projektantowi.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o losach Lassego i Mai oraz poznać koniec tej książki, zachęcam do przeczytania.

Borys, kl. VII

Zainteresowałam się książką pt. Wakacje z duchami, ponieważ podobały mi się wcześniej poznane przeze mnie powieści Adama Bahdaja, które często poruszają tematy przyjaźni, ciekawości młodych ludzi oraz wytrwałości w dążeniu do celu. Książka Wakacje z duchami opowiada o przygodach paczki trzech chłopaków (Paragona, Perełki i Mandżara), którzy przyjechali z Warszawy na wakacje do cioci Perełki. Leśniczówka, w której mieszkała ciocia, położona była niedaleko średniowiecznego zamku w Niedzicy, wokół którego toczy się cała akcja książki. Paragon, Perełka i Mandżara postanawiają założyć „Klub Młodych Detektywów” i działać na zamku, w którym nagle zaczynają się dziać dziwne rzeczy, bo w zamku zaczyna straszyć… W tym samym czasie w podziemiach zamku odbywają się badania naukowe prowadzone przez studentów archeologii.

Cudowny chłopak R. J. Palacio to wzruszająca opowieść o tym, co naprawdę ważne – o samoakceptacji, tolerancji, przyjaźni i miłości. Jedenastoletni August po raz pierwszy idzie do szkoły, do tej pory zajmowali się nim kochający rodzice. Chłopiec musi sprostać codziennym wyzwaniom, co w jego sytuacji jest szczególnie trudne. August ma zdeformowaną twarz, a jak wiadomo, bycie „innym” nie jest łatwe. Obserwujemy przemianę zarówno tytułowego cudownego chłopca, jak i  jego rówieśników. Nie wygląd jest ważny, ale przede wszystkim to, co mamy w sercu. Książka spodoba się czytelnikom w różnym wieku.

Adam, kl. IIIa gimnazjum

Na kółku chemicznym, prowadzonym przez dr  Iwonę Rypińską uczniowie robili wiele doświadczeń, nabierając wprawy w poruszaniu się w laboratorium. W tym rok szkolnym uczestnicy zajęć  wykonywali reakcje strąceniowe i badanie wskaźników kwasowo- zasadowych w małej skali, doświadczenia z fluorescencją rywanolu, rodaminy b i fluoresceiny,  slime - chemiczny glut z boraksu i kleju. Opracowano tematy z zakresu „Chemia w kuchni”: ,,Jabłko sama słodycz'' - wykrywanie glukozy w soku jabłkowym (to są te pomarańczowo-zielono-niebieskie probówki) doświadczenie polegało na identyfikacji cukrów i sprawdzaniu właściwości redukcyjnych cukrów; ''Gdzie jest skrobia'' - wykrywanie skrobi w ziemniaku

Dzień Patrona w Szkole Sióstr Zmartwychwstanek

Jadwiga Borzęcka jest dla nas wspaniałą patronką. Dla nauczycieli stanowi wzór oddania się pracy wychowawczo-pedagogicznej; dla uczniów jest przykładem zdecydowanego pójścia za głosem swojego powołania i upartego dążenia do postawionego sobie celu; dla wszystkich stanowi ideał sumiennego i odpowiedzialnego wykonywania swoich zadań. Znamy różne fakty z życia Jadwigi, ale zapewne jeden z najważniejszych miał miejsce w dniu 25 marca 1881 roku, 

Dzień liczby PI w Szkole Sióstr Zmartwychwstanek

14 marca każdego roku miłośnicy matematyki na całym świecie świętują dzień liczby pi. Wiadomo, dlaczego właśnie tego dnia – wszak pi = 3,14.

pi to wyjątkowa bohaterka wśród liczb – pierwsze wzmianki o niej pochodzą sprzed 4000 lat, pojawia się zawsze gdy dzielimy obwód dowolnego okręgu przez jego średnicę, występuje w wielu wzorach matematycznych i fizycznych,

W poszukiwaniu ptaków…

7 marca Szkolne Koło Przyrodnicze pod opieką Pani Moniki Zarębskiej wybrało się do Parku Wilsona. Pojechaliśmy tam w ramach zadania ze Szkolnej Ligi Wolontariackiej, które polegało na sfotografowaniu 10 różnych gatunków ptaków. Wybraliśmy Park Wilsona, ponieważ wokół naszej szkoły jest  niewiele ptaków oprócz wróbli i kawek. Uzbrojeni w dwie lornetki i aparat fotograficzny wyruszyliśmy tramwajem do parku. Mimo dosyć pochmurnej pogody i zimnego wiatru, udało nam się znaleźć całkiem dużo ptaków,

Być mistrzem ortografii w dzisiejszych czasach to wyzwanie. Nasze inteligentne smartfony podpowiadają nam „kłopotliwe” wyrazy, dlatego nie musimy być znawcami języka polskiego. Jednak jest młodzież, która nadal chce zgłębiać tajemnice ortografii. Najtrudniejszymi wyrazami, z jakimi musieli się zmierzyć uczestnicy XI Międzyszkolnego Konkursu o tytuł Mistrza Ortografii, były m.in. piegża (taki rodzaj ptaszka), brukiew (warzywo), prestiżowy, chimeryczny, tui (dopełniacz słowa „tuja”) czy wniwecz. Myślę, że niejeden Polak miałby problem z tymi słowami, a nasi laureaci poradzili sobie. Konkurs był podzielony na kilka kategorii, aby zróżnicować poziom trudności: