następna kartka z pamiętnika...
POWRÓT

Kartka z pamiętnika Adama

(1/4): Eden

Tego dnia ujrzałem ją. Była to bardzo piękna kobieta. Staliśmy naprzeciwko siebie w ogrodzie Eden. Podszedłem do niej i przywitałem się. Powiedziała, że ma na imię Ewa i cieszy się, że kogoś tu spotkała, bo czuje się trochę zagubiona i samotna.

Ja też bardzo się z tego cieszyłem. Zauważyłem, że ma bardzo miły, melodyjny głos. Rozmawiając ze mną, była ciągle uśmiechnięta, dlatego ja sam również nie mogłem się powstrzymać. Żeby nie uśmiechnąć się do niej. Widziałem już wiele pięknych roślin i wspaniałych zwierząt, lecz nigdy bym nie przypuszczał, że może istnieć tak piękna istota.

Lecz to nie jej uroda najbardziej mnie zachwyciła. Najwspanialsza była rozmowa z Ewą. Potrafiła pięknie mówić, ale, co ważniejsze, potrafiła cierpliwie i z wdziękiem słuchać tego, co miałem jej do powiedzenia, a okazało się że mamy mnóstwo rzeczy do opowiedzenia sobie nawzajem.