Wywiad z Marcinem Borowiczem c.d.

M.B.: Na moją drastyczną zmianę poglądów wpłynęli koledzy, którzy walczyli z rusyfikacją, przeciwstawiając się nauczycielom oraz podkreślając swoją polskość. Najbliższy z nich był mi Andrzej Radek, z którym zaprzyjaźniłem się, kiedy jeszcze byłem zagorzałym zwolennikiem panslawizmu i Rosji. Moje przeobrażanie się w patriotę było procesem stopniowym, tak jak moja rusyfikacja. Jednak przełomowym momentem w moim życiu, który wpłynął na zmianę mojego postępowania, była lekcja języka polskiego. Pojawił się na niej nowy uczeń, nazywający się Zygier, który wywołany do odpowiedzi przez profesora Sztettera, zaczął recytować wiersz Adama Mickiewicza pt. "Reduta Ordona".

Treść tego utworu wstrząsnęła mną i sprawiła, że zmieniłem swoje poglądy i przyłączyłem się do grona kolegów, którzy walczyli z rusyfikacją. W celu pogłębiania swojego patriotyzmu spotykaliśmy się potajemnie, aby czytać polską, zakazaną literaturę oraz dyskutować na tematy związane z naszą Ojczyzną i walką z Rosją. W przyszłości zamierzam rozszerzać i zaszczepiać patriotyzm w Polakach, a przede wszystkim u młodych rodaków, jako nauczyciel. Spotkania z kolegami chciałbym kontynuować, ale nadając im bardziej praktyczny charakter, tzn. mamy zamiar dyskutować też nad tym, jak wzmocnić nasz naród pod względem finansowym i co zrobić, aby nasi rodacy mieli większe wpływy w państwach zaborców.

J.: Bardzo dziękuję za udzielenie wywiadu.
Do widzenia.

M.B.: Ja również dziękuję. Do widzenia.