Wywiad z Marcinem Borowiczem c.d.

J.: Co sprawiło, że zaczął pan propagować politykę panslawizmu w gimnazjum? Dlaczego ulegał pan rusyfikacji?

M.B.: Popieranie przeze mnie poglądów rosyjskich w szkole było moim wielkim błędem. Do rozpowszechniania w gimnazjum polityki panslawizmu skusiło mnie przede wszystkim wyrobienie sobie znajomości w zarządzie szkoły i otrzymywanie lepszych ocen. Poprzez spotkania z inspektorem oraz wygłaszanie referatów wysławiających Rosję chciałem się poczuć bardziej dorośle. Myślę, że moje uleganie rusyfikacji było procesem stopniowym. Na pewno przyczynili się do tego moi nauczyciele, ale główną przyczyną tego, iż traciłem poczucie polskości, był mój egoizm. Liczyły się dla mnie tylko moje własne korzyści, dla których zdobycia lekceważyłem i obrażałem Ojczyznę, a chwaliłem Rosję.

J.: Faktem jest, że ulegał pan rusyfikacji, a nawet głosił poglądy rosyjskie, obrażające Polskę. Jak to się stało, że jest pan obecnie patriotą, aktywnie walczącym z rusyfikacją? Jaką działalność patriotyczną pan podejmował i jak pan walczył z Rosjanami? Co pan zamierza dla ojczyzny robić w przyszłości?