W sobotę, 19 grudnia 2009 r. o godz. 10:30 grupa trzydziestu uczniów gimnazjum i liceum wraz z Siostrą Dyrektor Hanną Słodzinką CR, organizatorem - Panem mgr Szczepanem Tomczakiem i opiekunami spośród rodziców uczniów i sióstr pracujących w naszej szkole, spotkała się w holu Teatru Wielkiego im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu.
Dnia 19 grudnia udałem się razem z uczniami naszej szkoły i nauczycielami do Teatru Wielkiego w Poznaniu na spektakl Barbary Wachowicz pt: Wigilie polskie. Nie wiedziałem, czego się spodziewać po tym przedstawieniu, gdyż nigdy wcześniej o nim nie słyszałem. Zaryzykowałem. Jak się okazało - było warto!
Spektakl trwał około trzech godzin, łącznie z przerwą trwającą 15 minut, tak więc mogłoby się wydawać, że to długo, jednak widzowi ten czas upłynął bardzo szybko. Przedstawienie prowadziła sama autorka - Barbara Wachowicz. W fachowy, a zarazem przystępny sposób ukazywała nam problematykę przedstawienia. Oglądający, słuchając tego, co mówiła miał wrażenie, że zwracała się bezpośrednio do niego. Narratorka miała bardzo dobry kontakt z publicznością, dzięki jej poczuciu humoru spektakl stał się przyjemniejszy.
Pani Barbara ukazała postaci wybitnych polskich poetów: Adama Mickiewicza i jego brata Franciszka, który miał ogromny wpływ na twórczość wieszcza, oraz Juliusza Słowackiego. Aktorzy recytowali wybrane utwory i trzeba przyznać, że ich interpretacje były dobrze przygotowane. Przedstawienie zorganizowane było z ogromnym rozmachem, gdyż brał w nim udział także chór perfekcyjnie prezentujący polskie kolędy - co jeszcze bardziej wprowadziło nas w świąteczny klimat - oraz aktorzy, którzy tańczyli tradycyjne polskie tańce, np. poloneza. Należy również wspomnieć, że w spektaklu brali udział nasi koledzy z poznańskich szkół i mimo, że nie mieli jeszcze stałego kontaktu ze sceną, to odgrywali swoje role bardzo realistycznie i bez okazywania zdenerwowania. Również zaangażowanym w przedstawienie harcerzom ZHP i ZHR nie można niczego zarzucić. Na scenę zapraszani byli nawet widzowie, a kolędę Oj, Maluśki, Maluśki wykonało kilkoro dzieci w wieku ok. 5 - 6 lat, które mimo drobnych potknięć, odważnie śpiewały - ku uciesze publiczności. Nie ulega wątpliwości, że cały zespół przygotowujący spektakl podszedł do swojej pracy bardzo poważnie. Zarówno narrator jak i chór i aktorzy biorący udział w przedstawieniu są prawdziwymi profesjonalistami!
Podsumowując, należy podkreślić, że Wigilie polskie są sztuką wartą uwagi. Jest ona szkołą patriotyzmu, ponieważ ukazuje bohaterskie postawy młodzieży współczesnej Adamowi Mickiewiczowi, ich dążenia i pragnienia. Dzięki niej dowiadujemy się wielu ciekawych rzeczy o poetach, ich rodzinach oraz życiu i twórczości. Osobiście najbardziej podobał mi się moment, w którym aktorzy zaczęli śpiewać pieśni patriotyczne, a cała publiczność wstała i śpiewała razem z nimi. W takiej przepełnionej patosem atmosferze można było utwierdzić się w przekonaniu, że jeszcze Polska nie zginęła, póki żyją prawdziwi Polacy. Pragnę na końcu powiedzieć, iż każdy Polak powinien uczestniczyć choć raz w tej lekcji patriotyzmu, historii i kultury. Naprawdę warto!
Tomasz Kaczmarek z klasy I liceum
|