STRONA GŁÓWNA |
Ulica Głogowska o godzinie 6.00 rano wydaje się taka spokojna i cicha. Szarość okrywa jezdnie i chodniki, a lekkie promienie wstającego słońca padają na śpiące jeszcze gołębie na dachach przydrożnych kamienic. Klasa II Liceum ze Szkoły Sióstr Zmartwychwstanek oczekuje na przyjazd autokaru, który ma ich zabrać na wycieczkę do kopalni soli w Kłodawie. Grupa jest już w komplecie, wszyscy rozentuzjazmowani i pełni energii, mimo wczesnej pory. Po niedługiej chwili w bramie ukazuje się biały, sympatyczny autokar. Uczniowie czym prędzej wskakują do niego, by zająć jak najlepsze miejsca. Wszyscy doskonale wiedzą, że jest to najlepszy moment żeby w pełni zintegrować się z resztą środowiska szkolnego. W niespełna trzy godziny później wesoła gromadka wybiega z autokaru i razem z przewodnikiem udaje się na teren kłodawskiej kopalni. Mija bramę główną, wielkie i ciężkie samochody transportowe; mijają górników, którzy pozdrawiają ich słowami „Szczęść Boże”. To powitanie górników ma swoje tradycje, a służy głównie poleceniu opiece Bożej pracowników kopalni. Przed wejściem do wyciągów przewodnicy, którzy niegdyś byli górnikami, instruują dzielną grupę, co robić wolno, a co jest zakazane. W miejscu wydobywania soli często ulatniają się różnego rodzaju gazy, także te łatwopalne i wybuchowe. Schodząc 600 m pod ziemię należy także pamiętać o zmianach ciśnienia. Przewodnicy upewniwszy się, iż każdy z uczestników posiada kask, prowadzą grupę do wyciągów. Podróż z początku wydaje się niepokojąca- ciemna, ciasna winda i jej duża prędkość, niejednego wprowadziła w niepewność. Będąc już na dole można dostrzec wiele korytarzy pokrytych torami kolejki wąskotorowej. Klika małych wagoników stoi tuż przed grupą, a z daleka dostrzec można niewyraźne postacie górników. Nie wszystkie korytarze są dostępne dla zwiedzających, część z nich jest nadal użytkowana. Pierwszym przystankiem jest kaplica św. Kingi. Tutaj górnicy mogą pomodlić się o wstawiennictwo swojej patronki i prosić ją o udaną i bezpieczną pracę. Grupa poznała także strukturę i zasady tworzenia odwiertów w ścianach. W trakcie wysadzania ścian bardzo często dochodzi do uwolnienia się metanu, dlatego ważne jest skrupulatne przestrzeganie zasad bezpieczeństwa. Również maszyny górnicze są specjalnie zabezpieczane kilkoma warstwami tworzyw w celu nie dopuszczenia do powstania iskry np. z alternatora. Korytarze podpierane są często dodatkowymi wzmocnieniami, aby zlikwidować do minimum ryzyko zawalenia. Wiele tuneli zostało podświetlonych kolorowymi światłami, oczywiście wyłącznie w celach turystycznych i estetycznych. Kopalnia wyposażona jest w kilka szybów, którymi sól jest transportowana z wyższych poziomów na niższe. Maszyny, którymi sól „podróżuje” różnią się znacznie od siebie, przede wszystkim zastosowaniem i możliwościami. Po obejrzeniu wszystkich atrakcji kopalni, zadowolona grupa wraca na powierzchnię ziemi z prędkością 6 m/s. Zostaje jeszcze odwiedzenie sklepu z pamiątkami i pamiątkowe zdjęcie. Na zakończenie wycieczki każdy z grupy otrzymuje paczkę soli jodowanej.
powrót |