Komputer - wróg czy też może przyjaciel człowieka? Trudno jest rozstrzygnąć tę kwestię, gdyż jest wiele argumentów przemawiających za obiema możliwościami.

W ostatnich czasach komputery pojawiają się w każdym aspekcie naszego codziennego życia: w szkole, w pracy, podczas zabawy. Mogą nam pomagać, albo szkodzić. W pracy pomagają w wykonywaniu obliczeń lub pisaniu tekstów.

Używając komputera, można wykonywać wspaniałe ilustracje, rysunki i wykresy, znacznie szybciej i dokładniej, niż robiąc to odręcznie. Czasem cała praca opiera się na pracy na komputerze. Jest on wprost niezbędny w pracy urzędników, pracowników banków, maklerów giełdowych i naukowców. Gdyby nie komputery, moi rodzice poświęcaliby, jak mówią, prawie dziesięciokrotnie więcej czasu przeprowadzenie niezbędnych analiz statystycznych.

Praca z komputerem jest z pewnością łatwiejsza niż bez niego, lecz długotrwałe siedzenie przed jego ekranem może doprowadzić do stopniowej utraty wzroku. Osoby używające komputera przez wiele godzin w ciągu dnia narażone są na rozwój chorób związanych z brakiem wysiłku fizycznego: chorób serca, otyłości czy wad kręgosłupa. W takim przypadku komputer, jest może uważany przez człowieka za przyjaciela, ale nie jest z pewnością przyjacielem naszego zdrowia.

Można jednak dzięki korzystaniu z komputera dowiedzieć się wielu interesujących i pożytecznych rzeczy. Przecież istnieją programy edukacyjne, od nauki cyferek dla maluchów do nauki programowania dla zaawansowanych. Niezwykle bogate są zasoby Internetu. Są one dostępne dla każdego, kto chciałby poszerzyć swoja wiedzę. Na dodatek zdobyte wiadomości możemy przekazać innym za pomocą komputerowych prezentacji i pokazów. Możemy je także pokazać znajomym z drugiego końca świata, gdyż takie możliwości oferuje poczta elektroniczna. Tak użytkowany komputer jest, bez wątpienia, przyjacielem człowieka.

Niestety, komputer może być dla nas również śmiertelnym wrogiem, i to wtedy, gdy myślimy, że to tylko zabawa. Myślę tu o graniu w gry komputerowe zwane popularnie "strzelankami". Czyż nie jest to nie ohydne, chociażby tylko na ekranie komputera, "zabijać" i "ranić" komputerowych przeciwników. To przecież działa na naszą psychikę. Gry ogłupiają człowieka i robią z niego maszynę nieświadomą swych czynów, istotę, która nie rozróżnia fikcji od rzeczywistości. W ostatnich latach coraz więcej młodych ludzi popełnia brutalne zbrodnie, podobne do tych popełnianych na ekranie komputera. Jest prawdopodobne, że to właśnie takie gry zapoczątkowują drogę do morderstw i pobić. Komputer w takim przypadku to wróg.

Na szczęście, komputery są bardzo pożyteczne. Weźmy pod uwagę reklamy miejskie i ulotki? Jeszcze niedawno były to brzydkie kawałki papieru lub blachy z bladymi w kolorze literami. Dziś dzięki programom graficznym możemy robić piękne obrazki i wzory. Co więcej, to wszystko możemy zrobić sami, bez pomocy specjalisty od programów graficznych. Komputer pozwala też projektować przedmioty, a nawet budynki, i to trójwymiarowo. Komputer to wielki przyjaciel człowieka w tym względzie.

Ale komputer to także niebezpieczne narzędzie. W Internecie krąży mnóstwo "wirusów", które mają za zadanie uszkodzić nasz system komputerowy i zniszczyć wyniki pracy. Poza tym jest też wielu hakerów, którzy włamują się do komputerowej pamięci i w ten sposób kradną pieniądze albo ważne dane.

Moim zdaniem, komputer to nie jest wróg człowieka, lecz nie możemy go nazwać przyjacielem. Możemy przez niego stracić zdrowie fizyczne i psychiczne. Jednak jeśli będziemy go właściwie użytkować, możemy osiągnąć duże korzyści w wielu dziedzinach.

JULIUSZ z klasy I A gimnazjum