|
Wiersz Betlejemski - Dominik Gajda klasa 3A GIM
I. Pewnej nocy nadzwyczajnej,
Błyskiem Gwiazdy rozświetlanej
W szopie starej, betlejemskiej,
Pełnej miłości anielskiej,
Na świat Mesjasz był wydany.
II. Pastuszkowie się zbudzili,
Swoją trzodę porzucili,
W pęd ruszyli trzej królowie,
Każdy z koroną na głowie.
Dary nieśli Wspaniałemu,
Temu Dzieciątku Świętemu.
III. Józef stary, Matka Boska -
ich gnębiła wielka troska.
Wszak okrutny Herod Wielki,
Plan knuł iście wręcz diabelski,
By dzieciny wszystkie zabić,
Tak mu szatan raczył radzić.
IV. Był on świadom swej małości
Wobec tak wielkiej miłości,
Lecz na szczęscie, dzięki Bogu,
Jezus zachował się w zdrowiu.
V. Doszli w końcu trzej królowie,
Ci dostojnie monarchowie,
I wręczyli Dzięciąteczku
Po nieskromnym podareczku.
Raz kadzidło, raz po złocie,
Trzeci mirrę ku osłodzie.
VI. W tamtą noc niezapomnianą,
Co rok wciąż celebrowaną,
Miejsce miało przyjście Pana,
W Którego ziemia wsłuchana.
Wszystkie ludy Go kochają,
Jego święte Imię sławią.
VII. Siedząc już przy wspólnym stole,
W wigilijnym swojskim gronie
Czasem warto jest pomyśleć
O Tym, co nas zbawić przyszedł.
Gdyż On swą miłością pała,
Która nam ofiarowana!
Więc przyjmując dar miłości,
Niechaj ona w nas zagości!
|
|