Fot: PK, Fragment lodowca antarktycznego w
Caleta Olla, Aleja Lodowców
Czy nauka zaprzecza
prawdzie o istnieniu Boga?
Realizowany w bieżącym roku szkolnym projekt
interdyscyplinarny „Uczeni o Bogu” skłania do zastanowienia się nad problemem relacji
nauki i wiary. W rzeczywistości, w której przyszło nam żyć, bez wątpienia
dostrzec można potęgę ludzkiej myśli. Naukowcy wszystkich dziedzin
przyrodniczych dokonują odkryć, o których do niedawna jeszcze nikomu się nie
śniło. Postęp w dziedzinie techniki umożliwił badania najmniejszych,
niewidocznych gołym okiem organizmów oraz badania najdalszych, odległych
zakątków potężnego kosmosu. Obserwując rozwój nauki można by nabrać
przekonania, że człowiek stał się panem przyrody. Czy zatem w tej rzeczywistości
jest jeszcze miejsce dla Boga? Czy współczesna nauka przeczy istnieniu Boga,
czy wręcz przeciwnie: czy wytłumaczenie świata bez istnienia Boga jest w ogóle
możliwe? Czy badania naukowe prowadzą do poznania Boga, czy od Boga oddalają?
Czy prawdziwy naukowiec może być człowiekiem niewierzącym? Czy współczesnej
cywilizacji technicznej potrzebna jest myśl chrześcijańska? Wreszcie podstawowe
i najbardziej fundamentalne pytanie: czy pomiędzy nauką i wiarą istnieje
sprzeczność?
O istnieniu Boga mówili już greccy filozofowie dwa i
pół tysiąca lat temu, szukając zasady wyjaśniania świata. Św. Tomasz z Akwinu
sformułował słynne pięć dróg prowadzących do poznania Boga. O istnieniu Boga
pisali twórcy nowożytnej nauki: Kopernik, Galileusz, Kepler, Newton, Pascal i wielu
innych. Ludwig Wittgenstein przyznał, że są problemy, wobec których naukowiec
może jedynie milczeć. A co sądzą uczeni współcześni? Przyjrzyjmy się
gremium tworzącym słynną Papieską Akademię Nauk. W jej skład wchodzi 80
zaproszonych przez papieża, światowej sławy uczonych, z różnych dziedzin
przyrodoznawstwa (fizyka, astronomia, kosmologia, biologia, medycyna,
genetyka...). Do grupy tej należy lub należało 60 laureatów nagrody Nobla. Są
wyznawcami różnych religii. A warunkiem przynależności jest przekonanie o istnieniu Boga i wysoki
poziom moralny. Do Papieskiej Akademii Nauk należeli między innymi: fizycy – Giugliemo Marconi, Niels Bohr, Max Planc,
Erwin Schroedinger, oraz Aleksander Fleming –
odkrywca penicyliny. Obecnie możemy tam spotkać kosmologa Stevena Hawkinga,
odkrywcę i badacza kodu DNA F.S. Collinsa, a z polskich uczonych: ks.
Michała Hellera (fizyka i kosmologa), Czesława Olecha (matematyka) i Andrzeja
Szczeklika (lekarza). Uczeni ci organizują sympozja i przedstawiają Ojcu św.
opracowania na temat aktualnego stanu wiedzy poszczególnych dyscyplin.
Papież Jan Paweł II w encyklice Fides et ratio pisał: “To wiara przynagla
rozum, by przekraczał wszelkie bariery izolacji i nie wahał się ponosić ryzyka
w poszukiwaniu wszystkiego, co piękne, dobre i prawdziwe.” Wiara zatem zachęca
do naukowych poszukiwań, a nauka może przyczynić się do właściwego zrozumienia
treści wiary. Jakże zbieżne jest to z poglądem Alberta Einsteina: „Nauka bez
religii jest ułomna, a religia bez nauki jest ślepa”. Papież Benedykt XVI w
książce – wywiadzie „Światłość świata” zapytany przez Petera Seewalda o pomost pomiędzy religią a rozumem odpowiada:
„Pozostaje wielkim zadaniem Kościoła, aby łączył on wiarę z rozumem, sięgał
poza to, czego da się dotknąć z racjonalną odpowiedzialnością. To jest nam
bowiem dane przez Boga. To jest to, co stanowi znak rozpoznawczy człowieka.”
Zmarły w ostatnich dniach arcybiskup Józef Życiński, wielki duchowny i wielki
naukowiec, wierzył, że dzięki nauce lepiej zrozumie religię.
Ksiądz Michał Heller, światowej sławy kosmolog,
pytany o swoje zainteresowania i fascynacje odpowiada: „Zawsze chciałem robić
tylko rzeczy najważniejsze. A czy może być coś ważniejszego od nauki i religii?
Nauka daje nam Wiedzę, a religia daje nam Sens. I Wiedza, i Sens są niezbędnymi
warunkami godnego życia. I jest paradoksem, gdy obie te wartości stawia się w
konflikcie. Nierzadko spotykam się z pytaniem, jak potrafię je godzić. Gdy
takie pytanie bywa zadawane przez naukowca, nieodmiennie dziwię się, jak
wykształceni ludzie mogą nie dostrzegać, że nauka nie czyni nic innego, jak
tylko eksploruje Dzieło Stworzenia.” No właśnie – czym właściwie zajmuje się
nauka?
Albert Einstein mawiał, że „jedynym celem nauki jest
odcyfrowanie Zamysłu Boga”. Można powiedzieć, że nauka jest zbiorowym wysiłkiem
ludzkich umysłów odczytania Boskiego Zamysłu ze znaków zapytania, z jakich
utkany jest Wszechświat. Nauka to czytanie Księgi Przyrody, to odkrywanie
Wielkiej Tajemnicy. To po prostu odkrywanie Boga. Nie ma we Wszechświecie jakichś
pojedynczych śladów wyciśniętych palcem Boga, ponieważ cały świat jest jednym
wielkim śladem Boga. Świat jest dziełem Stwórcy i dlatego nie można
znaleźć jakiegoś bożego podpisu, bo dzieło tworzy całość, całe jest podpisem.
Cały świat jest odbiciem Boga. Cała rzeczywistość jest wielkim śladem Boga.
Ta „śladowość” przejawia się najbardziej w
racjonalności Wszechświata. Jest on niezmiernie racjonalny, dlatego daje się go
badać matematycznie. Wielki filozof i matematyk niemiecki Gotfried
Leibniz powiedział: „Mój Bóg jest Wielkim Matematykiem. Gdy Pan Bóg liczy i
zamyśla, to świat się staje.” Leibniz widział stworzenie jako rachunek Pana
Boga – gdy Pan Bóg liczy, to świat powstaje. Podobnie naukowiec, tworząc nową
teorię – liczy, ma pewną wizję w postaci matematycznej struktury. Językiem
Wszechświata jest matematyka. Prawa matematyki nie podlegają zmianom, są
wieczne, istnieją niezależnie od świata materialnego i od naszego umysłu.
Matematyka jest wiedzą obiektywną, nie zależy od naszego widzimisię. Gdy wykonuje
się obliczenia matematyczne, silnie doświadcza się tego, że nie można zmienić
wyników. Jeśli popełniliśmy błąd w matematycznym rozumowaniu, to nic nie
usunie przeszkody, nie ocali wyniku. Wspomniany już Michał Heller dokonuje
porównania Wszechświata z
komputerem: „Jak wiadomo,
w komputerze znajdują się jakieś druty, półprzewodniki, płytki, czyli tzw.
hardware. Podobnie obiekty, które można zobaczyć na niebie i zmierzyć, to
hardware Wszechświata – materia, z której wszystko jest zrobione. Ale cała
ta maszyneria, komputerowa czy kosmiczna, nie miałaby sensu, gdyby nie było
programu, software. Językiem Wszechświata jest matematyka, jego software jest
pisany językiem matematyki.” Matematyka to nauka o bardzo pięknych,
abstrakcyjnych strukturach. Liczenie, które zwykle utożsamiamy
z matematyką, to tylko jedno z jej narzędzi. Matematyczne morze
struktur jest nieskończone. Obcowanie z nimi dostarcza silnych przeżyć
estetycznych, podobnie jak obcowanie z poezją czy dziełem sztuki. Praca naukowca,
szczególnie fizyka, polega na tym, by wyławiać z morza matematyki te
struktury, które opisują coś rzeczywistego. Cała fizyka jest właściwie
matematyką odnoszącą struktury matematyczne do rzeczywistego, dostępnego
eksperymentom świata. Wybór odpowiednich struktur matematycznych musi być potem
potwierdzony przez eksperymenty i obserwacje. Zadziwiająca jest ta
właściwość świata, że można go badać matematycznie. Nie wiadomo do końca, na
czym ta własność polega, ale jest i właśnie dlatego nauka jest możliwa.
„Księga przyrody” pozostawała szczelnie zamknięta, dopóki ludzie nie nauczyli
się jej matematycznego alfabetu. Krótko acz precyzyjnie ujął to filozof J.H.Randall: „Nauka zrodziła się z wiary w matematyczny
opis przyrody; wiarę tę podzielano długo przed jej empirycznym sprawdzeniem.”
Najprostszym przykładem skuteczności matematyki w
rozwiązywaniu zagadek wszechświata jest zegarowa wręcz regularność ruchów ciał
niebieskich. Richard Feynman, jeden z największych fizyków współczesnych,
twierdził, że „ci, którzy nie rozumieją matematyki, nie uświadamiają sobie
piękna wszechświata, tzn. nie potrafią zrozumieć istoty kosmicznej harmonii
wyrażanej przez matematyczny formalizm teorii przyrodniczych.” I tu dochodzimy
znów do pojęcia Boga. Boga, który objawia się w pięknie i matematycznej
harmonii Wszechświata.
Albert Einstein napisał kiedyś: „Nauka może być
tworzona tylko przez tych, którzy są dogłębnie przesiąknięci tęsknotą za prawdą
i zrozumieniem, a tego rodzaju odczucie wywodzi się ze sfery religijnej. Do
niego także należy wiara w to, iż prawidłowości rzeczywistego świata są
racjonalne, to znaczy że mogą być zrozumiane przez umysł. Nie mogę sobie
wyobrazić autentycznego naukowca bez tego rodzaju głębokiej wiary.” Einstein
mawiał także często o poczuciu tajemniczości jako najpiękniejszym i najgłębszym
przeżyciu, jakie może być dane człowiekowi. Czyż owa tajemniczość nie jest
podstawową zasadą każdej religii, ale też wszystkich poważnych dążeń w nauce?
Czyż nie jest wspólne religii i nauce wrażenie, że za wszystkim, czego doświadczamy,
ukrywa się coś, czego nasz umysł nie może ogarnąć, ale czego piękno i majestat
odczuwamy?
A zatem nie pozostaje nic innego, jak tylko zakończyć
te rozważania słowami Einsteina: „Im bardziej zgłębiam naukę, tym bardziej
wierzę w Boga”.
I jako dodatek dołączam słowa wielkich ludzi nauki,
dla których wiara i wiedza nigdy nie stały w sprzeczności, a wręcz przeciwnie –
byli oni głęboko przekonani, że żadne zjawisko przyrody jeśli jest prawdziwe,
nie przeczy istnieniu Boga, ale wręcz istnienie Boga potwierdza.
mgr Alina Piwowarczyk
Sir Isaac Newton
fizyk,
matematyk, filozof
“To cudowne ułożenie słońca, planet i komet może być
tylko dziełem Istoty wszechmocnej i rozumnej. A jeśli każda gwiazda jest ośrodkiem
systemu podobnego do naszego, to na pewno wszystko zostało urządzone według
podobnego planu i wszystko musi być poddane jednej i tej samej Istocie. Ta
Istota nieskończona rządzi wszystkim…Bóg jest Istotą najwyższą, wieczną,
nieskończoną.”
Gottfried Leibniz
fizyk, matematyk, filozof, dyplomata i prawnik
“ Świat jest najlepszym z możliwych, gdyż stworzony jest przez Boga.
Ten zaś, jako istota doskonała, stworzył... dzieło doskonałe.”
Ludwik Pasteur
biolog
“ Trochę wiedzy oddala od Boga. Dużo wiedzy sprowadza do Niego z powrotem.”
Karol Linneusz
przyrodnik i lekarz
“ Gdy patrzę na słońce i gwiazdy zawieszone w przestrzeni myślę, że
wszystkie te dzieła stworzone noszą na sobie znamię mądrości i potęgi Boga,
który napełnia je światłem i życiem.”
Andre Ampere
fizyk
“ Jednym z najbardziej przekonywujących dowodów istnienia Boga jest
panująca we wszechświecie harmonia i przedziwny ład.”
James Maxwell
fizyk
“ Przyjrzałem sie z bliska większości systemów filozoficznych i przekonałem
się naocznie, iż żaden z nich rozwinąć się nie może bez zasadniczego pojęcia o
Bogu…Boże, który stworzyłeś świat i człowieka, naucz nas badać dzieła Twoje
tak, byśmy nad ziemią zapanować mogli, by rozum nasz w służbie Twojej się
wzmocnił.”
Jean Baptiste Lamarck
biolog
“ Bóg stworzył materię i udzielił jej rozmaitych przymiotów, a będzie
ona tak długo istnieć, jak długo się Bogu spodoba.”
William Thomson
fizyk
“ Nie sposób pojąć początku i dalszego ciągu życia bez pewnej wszystko
obejmującej siły twórczej. Znaliśmy Boga tylko z dzieł Jego, wiedza jednak
zmusza nas bezwarunkowo do uznania i do uwierzenia z pewnością niewzruszoną, w
potęgę kierowniczą. Jeśli zastanawiacie się dość mocno, to zmuszeni będziecie
przez wiedzę do uwierzenia w
Boga.”
Hans Christian Oersted
fizyk
“ Gruntowne badania przyrody prowadzą do poznania Boga.”
Henri Antoine Becquerel
fizyk
“ Niemożliwe jest zrozumienie pochodzenia życia na ziemi bez Stwórcy.”
Robert Boyle
chemik
“ Wszystkie najlepsze nawet ludzkie książki w porównaniu z Pismem św. są
jak planety, które cały swój blask i światło od słońca otrzymują.”
Heinrich Hertz
fizyk
“ Jeżeli pragniemy posiąść faktycznie wykończony obraz praw
wszechświata, to musimy uznać poza tym naszym widomym światem materialnym jeszcze
inny, niewidzialny. Poza granicami naszych zmysłów i przyrządów uznać musimy
Moc, która nad światem panuje.”
Christian Boehmer Anfinsen
biochemik; nagroda Nobla w dziedzinie chemii
“Myślę, że tylko człowiek
mało rozumny może być ateistą. Musimy przyznać, iż istnieje pewna niepojęta moc
czy siła posiadająca nieograniczoną zdolność przewidywania i wiedzę, która, po
pierwsze, sprawiła, iż cały wszechświat zaistniał.”
Werner Arber
genetyk i mikrobiolog; nagroda Nobla w dziedzinie medycyny
“Chociaż jestem biologiem,
muszę przyznać, iż nie rozumiem w jaki sposób powstało życie... Uważam, iż
życie zaczyna się dopiero na poziomie funkcjonalnej komórki. Najbardziej
prymitywna komórka może wymagać przynajmniej kilkuset różnych specyficznych
makromolekuł biologicznych. W jaki sposób takie już dosyć złożone struktury
mogły się połączyć pozostaje dla mnie tajemnicą. Możliwość istnienia Stwórcy,
Boga, stanowi dla mnie satysfakcjonujące rozwiązanie tego problemu.”
Sir Derek Harold Richard Barton
chemik; nagroda Nobla w dziedzinie chemii
“Nie ma żadnej niezgodności
pomiędzy nauką a religią... Nauka pokazuje, że Bóg istnieje.”
Alexis Carrel
chirurg; nagroda Nobla w dziedzinie medycyny
“Najzwyklejszą pychą jest wierzyć, iż jest się w stanie poprawić
przyrodę, gdyż przyroda jest dziełem Boga.”
Arthur Holy Compton
fizyk; nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
“Jeżeli chodzi o mnie, wiara
zaczyna się wraz z uzmysłowieniem sobie faktu, iż wyższa inteligencja
doprowadziła do powstania wszechświata i stworzyła człowieka. Nie jest mi
trudno mieć tę wiarę, gdyż niezaprzeczalnym jest fakt, iż tam gdzie jest plan
istnieje inteligencja - uporządkowany, rozwijający się wszechświat świadczy o
prawdzie najbardziej majestatycznego stwierdzenia, jakie kiedykolwiek wypowiedziano
- ‘Na początku Bóg’.”
Albert Einstein
fizyk, jeden z najwybitniejszych uczonych w historii nauki;
nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
“Jesteśmy w sytuacji małego
dziecka wchodzącego do olbrzymiej biblioteki wypełnionej książkami w wielu
językach. Dziecko wie, iż ktoś musiał napisać te książki. Ale nie wie jak. Nie
rozumie ono języków, w których książki te zostały napisane. Dziecko niewyraźnie
dostrzega tajemniczy porządek w układzie ksiąg, ale nie wie, co to jest. Taki,
wydaje mi się, jest stosunek nawet najbardziej inteligentnej istoty ludzkiej do
Boga.”
“Moja religia polega na
pokornym podziwie tego nieograniczonego wyższego ducha, który objawia się w
drobnych szczegółach, jakie jesteśmy w stanie dostrzec naszymi wątłymi i
słabymi umysłami. To głęboko emocjonalne przekonanie o obecności wyższej
rozumnej mocy, która jest objawiona w niepojętym wszechświecie, kształtuje moje
wyobrażenie Boga.”
„Nauka bez religii jest
ułomna, a religia bez nauki jest ślepa.”
„Wierzę w Boga, który się
objawia w harmonii wszechświata”.
Stephen William Hawking
astrofizyk teoretyczny i kosmolog, jeden z najznakomitszych
współcześnie żyjących uczonych zwany Einsteinem naszych czasów
“Przeciwności, które musiałyby zostać pokonane, aby wszechświat taki
jak nasz mógł wyłonić się z czegoś takiego jak Wielki Wybuch są niesamowicie
olbrzymie. Uważam, że kiedykolwiek zaczynamy omawiać początki wszechświata
dochodzimy do czysto religijnych wniosków.”
Arthur Leonard Schawlow
fizyk; nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
“Wydaje mi się, że będąc
skonfrontowani z cudami życia i wszechświata, należy zadać sobie pytanie,
dlaczego, a nie po prostu jak. Jedyne możliwe odpowiedzi są religijne...
Znajduję potrzebę Boga we wszechświecie i swoim własnym życiu... Mamy
szczęście, że mamy Biblię a szczególnie Nowy Testament, który mówi nam tak
wiele o Bogu w szeroko dostępnych ludzkich kategoriach.”
Charles Hard Townes
fizyk; nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
“Im więcej wiemy o kosmosie i ewolucyjnej biologii, tym bardziej wydają
się one niewytłumaczalne bez jakiegoś aspektu [inteligentnego] projektu. A w
moim przypadku jest to natchnieniem dla wiary.”
William Phillips
fizyk; nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
“Bóg dał nam niesamowicie fascynujący
świat, który możemy zamieszkiwać i badać.”
Max Planck
fizyk; nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
“ Jedynie
ci, którzy w swoim myśleniu zatrzymują się w połowie, stają się ateistami. Ci,
którzy sięgają głębiej i dostrzegają cudowne zależności między prawami
ogólnymi, rozpoznają moc stwórczą. Dla wierzącego Bóg stoi na początku, dla
fizyka zaś na końcu wszelkich dociekań.”
James Jeans
astronom
“
Współczesna nauka zmusza nas, by uznać Stworzyciela, działającego poza czasem i
przestrzenią, będących częścią Jego twórczości. Nie można sobie wytłumaczyć
świata bez istnienia Boga.”